Popatrzecie sami:
Superman nr 9/95, strona nr 9.
Można stwierdzić, że Lex Luthor jest, delikatnie mówiąc, trochę zarośnięty. Ale to nic :
Proszę, proszę, widać nawet fryzjera z nożyczkami i grzebieniem;) I żeby było zabawnie, nie jest to koniec.
W numerze Supermana 10/95 sytuacja się powtarza. Na stronie nr 3, Lex Luthor wygląda następująco :
a na stronach, kolejno, 20 i 21, już tak:
Czy to jakaś magiczna odżywka, powodująca hiper porost włosów, jakiś super medyczny zastrzyk, tajemniczy wywar z egzotycznego pająka czy magia ? Ktoś może zna rozwiązanie tej intrygującej zagadki? Niewątpliwie jest to intrygujący temat. Nie pamiętam wszystkich komiksów o Człowieku Ze Stali i jestem pewna, że gdzieś tam musi być odpowiedź na te anormalne zachowanie się włosów Lexa.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz